Archiwum 25 lipca 2002


lip 25 2002 Dialog jej i jego. Temat: wspólny wakacyjny...
Komentarze: 3

On: I co? Pojedziemy razem ?????

Ona: ........

On: No pooowiedź!!! POOJEDZIEEEEMY?????

Ona: Pod warunkiem, że będziemy się pieprzyć jak króliki!

On: (uśmiech)

kobieta : :
lip 25 2002 today...
Komentarze: 0

Dzień zdecydowanie toksyczny. Może to dziwnie zabrzmi, ale przez caly czas czulam taką gigantyczną chmurę nade mną.

Coś a'la zle przeczucia...

Tym dziwniejszy, bo nie dzialo się tak jak jest z reguly czyli najpierw zly humor a potem te ciemne chmurzyska i nic nie pasuje, ale wręcz odwrotnie...

Na poczatek te przeczucia że coś "zlego wisi w powietrzu" a dopiero na podstawie tego lęki, obawy i kiepskiej jakości samopoczucie.

Po jakimś czasie jakby ręką odjąl...

Naprawdę nie jestem w stanie tego wyjasnić...

...ale wrażenia jakieś negatywne.

w koncu nikt z nas chyba nie lubi się bać dla samego strachu

może dla wyższego poziomu adrenaliny

i tego pobudzenia

ale nie dla samych lęków

Teraz już jest dobrze. :)

Różowe okulary się znalazly. Leżaly obok Niego na lóżku. On trzymal na nich rękę aby nie zabral mi ich ktoś spragniony naszego nieszczęścia.

Śpij dobrze, Sloneczko...

*She*

kobieta : :