Komentarze: 0
"BRAK WSTRZĄSÓW POWODUJE NIEPOKÓJ TWÓRCZY"
więc może tak ktośby mna trochę potrzepal??
co Kochanie? jak myslisz?
"BRAK WSTRZĄSÓW POWODUJE NIEPOKÓJ TWÓRCZY"
więc może tak ktośby mna trochę potrzepal??
co Kochanie? jak myslisz?
"Czasem calujesz delikatnie jakby motyl muskal skrzydlem
a kiedy indziej lapczywie polykasz calą glowę
kiedy jestem spragniona Twe pocalunki wilgotne są
a gdy zaczyna dokuczać glód przynosisz w ustach jedzenie
różny jest smak, różny zapach Twoich ust"
NOSOWSKA
Dzisiaj calowalam Go dluugo i namiętnie
uwielabiam to
językiem wglębiać się w mapę Jego ciala
ponoć "POCALUNEK JEST OSTATNIM PRZEJAWEM LUDOŻERSTWA"
nie wiem, nie wiem
bo z reguly wtedy mam olbrzymia ochotę po prostu go schrupać ...
Mój Kochany Chrupek....mmmmm :)))
*She*
Dzisiaj powiedzialam Mojemu Mężczyźnie że Go kocham.
I nie żaluję wcale a wcale.
Wręcz mogę powiedzieć, że świetnie się z tym czuję.
Mam nadzieję, że On też :)
"Szczęściem jednego czlowieka jest drugi czlowiek"
Jean Paul Sartre
I On jest moim szczęściem. najszczęśliwszym szczęściem :)
*She*
On: I co? Pojedziemy razem ?????
Ona: ........
On: No pooowiedź!!! POOJEDZIEEEEMY?????
Ona: Pod warunkiem, że będziemy się pieprzyć jak króliki!
On: (uśmiech)
Dzień zdecydowanie toksyczny. Może to dziwnie zabrzmi, ale przez caly czas czulam taką gigantyczną chmurę nade mną.
Coś a'la zle przeczucia...
Tym dziwniejszy, bo nie dzialo się tak jak jest z reguly czyli najpierw zly humor a potem te ciemne chmurzyska i nic nie pasuje, ale wręcz odwrotnie...
Na poczatek te przeczucia że coś "zlego wisi w powietrzu" a dopiero na podstawie tego lęki, obawy i kiepskiej jakości samopoczucie.
Po jakimś czasie jakby ręką odjąl...
Naprawdę nie jestem w stanie tego wyjasnić...
...ale wrażenia jakieś negatywne.
w koncu nikt z nas chyba nie lubi się bać dla samego strachu
może dla wyższego poziomu adrenaliny
i tego pobudzenia
ale nie dla samych lęków
Teraz już jest dobrze. :)
Różowe okulary się znalazly. Leżaly obok Niego na lóżku. On trzymal na nich rękę aby nie zabral mi ich ktoś spragniony naszego nieszczęścia.
Śpij dobrze, Sloneczko...
*She*